Przede wszystkim, do witaminy B12, jak do wielu innych witamin i składników odżywczych trzeba podchodzić z głową. Tu złym doradcą jest jeżeli jedynym, czy nawet najważniejszym kryterium jest zbadanie jej poziomu. Żeby było jasne: badać oczywiście trzeba jak najbardziej, szczególnie jeśli są jakieś objawy, które mogą wskazywać na to, że jest takowy problem. Aczkolwiek jak wiadomo, człowiek jest istotą bardzo skomplikowaną i tak wiele w nim zależności i współzależności.
O ile nie mamy wystarczającego doświadczenia i wiedzy, należy konsultować to z (mądrym) lekarzem, (mądrym) dietetykiem bądź człowiekiem który jest specjalistą od suplementacji.
Częstym problemem zgłaszanym przez osoby które usiłują zapewnić sobie odpowiedni poziom witaminy B12, która wszak jest przecież niezwykle ważna to kwestia wchłaniania, a więc i podnoszenia poziomu w organizmie.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że po pierwsze witamina B12 ma dosyć skomplikowaną budowę i jest o wiele, wiele większą cząsteczką niż inne. Nie ma tu porównania z cząsteczkami witaminy D, czy witaminy C.
Mechanizm jej wchłanianie jest dość skomplikowany. Przede wszystkim należy wiedzieć jak funkcjonuje nasz żołądek.
Po pierwsze i najczęściej spotykane: niestety u osób z niedokwaszonym żołądkiem wchłanianie tej witaminy wynosi maksymalnie do 20 proc, ale równie dobrze może to być kilka procent, a nawet zero przyjętej dawki doustnej.
Jeżeli nie zadbamy o to by żołądek miał właściwe pH, to nie tylko z powodu witaminy B12, nie liczmy na to że będziemy poprawiali sobie zdrowie. To jest pierwsza rzecz, nad którą należy się pochylić i niezwłocznie zacząć z tym coś robić. Sposobów jest wiele i nie powinno być problemów ze znalezieniem właściwego dla siebie, zaś z pewnością potrzebna będzie konsekwencja …
W pierwszej kolejności zaś w co w sprawdźmy czy nie zapisano nam nie przyjmujemy jakichś preparatów które zmniejszają kwaśność soku żołądkowego. Najczęściej są to tak zwane inhibitory pompy protonowej, czyli wszelkiego rodzaju omeprazole, pantoprazole, blokery H2 w rodzaju ramitydyny, czy famotydyny i temu podobne. Takie zmniejszenie pH żołądka, w kwestii witaminy B12 powoduje, jak wspomniałem, liczne problemy. Jednak nie tylko to, niedokwaszony żołądek jest przyczyną wiele innych problemów które w perspektywie czasu mogą powodować istotne problemy zdrowotne.
Niestety lekarze zapisujący tego typu preparaty zwykle nie zastanawiają się nad tym. Pacjentowi pomoże zmniejszają na przykład ból, ale długofalowe skutki są naprawdę nieciekawe i to delikatnie mówiąc, choć jednak lekarze nie raczą zwykle informować o tym, a mało kto jeżeli nie zajmuje ja się dość intensywnie tematem zdaje sobie z tego sprawę jak bardzo wpływa to na metabolizm. W dużym uogólnieniu to istotne problemy zdrowotne w perspektywie czasu i w nie tak bardzo tak odległej.
Natomiast jeżeli żołądek funkcjonuje dobrze, trzeba wziąć pod uwagę czy nie było żadnej resekcji żołądka. Tam gdzie takowy nowy zabieg, operacja miała miejsce to mamy kolejny i to bardzo duży problem z witaminą B12. Wtedy trzeba szukać alternatywnych rozwiązać w rodzaju zastrzyków domięśniowych, czy preparatów typu witamina B12 w spraju.
Jeśli jednak nasz żołądek pracuje całkiem sprawnie, to z przyjmowanych suplementów wchłania się około 30-40% dawki, którą przyjmiemy. Zwykle jest to jednak nie więcej niż około 5 mikrogramów podczas podawania ustnego i to w przedziale kilku godzin od spożycia.
Niestety częstym błędem popełnianym przez osoby które suplementuj ją witaminy B12 jest stosowanie dużych dawek, albo wręcz mega dawek, sięgających od 1000 do 5000 mikrogramów jednorazowo. Oczywiście mogą być przypadki uzasadnione kiedy duże dawki są niezbędne, aczkolwiek należy wówczas dawkę podzielić na 4-5 porcji w ciągu doby i wówczas osiągniemy znacznie znacznie lepsze efekty. Tu niezłym rozwiązaniem może okazać się właśnie witamina B12 w spraju.
Innym często spotykanym problemem związanym z potrzebą uzupełniania poziomu witaminy B12 jest fakt przyjmowania przez daną osobę leków związanych z cukrzycą. Szczególnie tu chodzi o popularną metforminę. Jeżeli jest ona sukcesywnie stosowana u części diabetyków stwierdza się faktyczne obniżenie poziomu B12 . Tu też często w sukurs przychodzi właśnie preparat witaminy B12 w formie doustnej – spraj pod jezyk.
Jeżeli z jakichkolwiek powodów stwierdzono problemy z witaminą B12 – jej poziomem, lub przyswajaniem absolutnie niezbędne też jest zbadanie poziomu homocysteiny, a ta niestety gdy jest nadmiarze wyrządza bardzo wiele szkód w orgnizmie.
Przy braku witaminy B12, mietionina w organizmie szybko się zużywa i jest zamieniana na homocysteinę. To ona w znacznej mierze odpowiada za tworzenie się miażdżycy (a nie jak to od dana manipuluje się ludźmi wmawiając im, że czyni to cholesterol – największe kłamstwo współczesnej medycy. Poza tym homocysteina uszkadza błony komórek śródbłonka naczyń krwionośnych, niszczy białka, DNA, lub nasila miażdżycę jeśli ta już jest. Stwierdzono też że wysokie poziomy homocysteiny korelują z udarami mózgu, chorobą wieńcową, zawałami no i oczywiście działa to w drugą stronę – obniżanie poziomu homocysteiny zmniejsza ryzyko tych chorób.
Nie jest trudne natomiast obniżanie poziomu homocysteiny jeśli wie się co robi i w pierwszej kolejności oczywiście należy w stosownych ilościach przyjmować witaminy B12, kwas foliowy czyli witaminę B9 i pirodyksynę czyli witaminę B6.
Idź do strony głównej gdzie zapewne znajdziesz dużo praktycznej wiedzy i informacji.